Wyniki Mastersa: >>Pobierz<<
Już na początku turnieju organizatorzy zgotowali niespodziankę uczestnikom finału Grand Prix Małopolski przedstawiając sponsora, który do puli 3000 dołożył 2400 i pula nagród wyniosła 5400. Część tej puli (500) została przeznaczona na „małego Jackpota”, do którego jako pierwszy został wyznaczony Rafał Łochowski, który w tym dniu obchodził urodziny i organizator dał mu szansę na zrobienie sobie prezentu. Rafał jednak nie podołał i pula przeszła do losowania, które odbywało się, co godzinę i wielu zawodników miało szansę na rozbicie „małego Jackpota”. Blisko był Grzesiek Tabor, ale nie wytrzymał „ciśnienia” i na ostatniej, łatwej „połówce” popełnił błąd dając szansę kolejnym zawodnikom. Zabawę zakończył Wojtek Krzeszowiec partia „z kija” i zgarniając wygraną. Do „dużego Jackpota” (3735) wylosowany został Janek Niewęgłowski, ale i tym razem nie powalczył. W turnieju niespodzianką było 9 miejsce Wojtka Goska, którego wyeliminował 4-3 Mariusz Gołąb. Zwycięzca ostatnie eliminacji – Paweł Wiśniowski również zajął dopiero 9 miejsce. W ćwierćfinałach odpadli kolejni faworyci, zwycięzca rankingu Bartek Bielec przegrał 0-4 z Maćkiem Auguścikiem, wicelider rankingu Daniel Rak przegrywa z Maćkiem Życińskim 2-4. W pozostałych dwóch pojedynkach Piotr Kogut pokonuje Mariusza Klimka 4-1 a Mariusz Gołąb wygrywa z Michałem Szczakuła 4:3. Dla Michała był to najlepszy występ w Grand Prix Małopolski i mimo porażki może uznać piąte miejsce za sukces. W pierwszym półfinale Maciek Życiński nie pozostawił złudzeń Mariuszowi Gołębiowi pokonując go 4-0 i drugi sezon z rzędu awansując do finału Mastersa z szansą na obronienie tytułu mistrzowskiego. W drugim półfinale Piotrek Kogut prowadził wyrównany pojedynek z Maćkiem Auguścikiem jednak przy stanie 3-3 Piotrek kończąc układ na stole nie zauważył swojej bili nr 7, wystawił białą na bilę nr 8, po czym ją wbił i przegrał pojedynek oddając Maćkowi finał. Maciek stanął po raz piąty w tym sezonie przed szansą zwycięstwa w finale, co do tej pory mu się nie udało. Mecz finałowy stał na bardzo wysokim poziomie jednak lepszy okazał się Maciek Auguścik pokonując Maćka Życińskiego 4-2 i wzbogacił się o 2000, drugi o 1200. W kolejnym sezonie pula turniejów eliminacyjnych wzrośnie do 1300, pula Mastersa do 4000 i jest duża szansa, że uda się coś „dorzucić” dzięki uprzejmości sponsora. Zmniejszona zostanie ilość turniejów do 9 eliminacji i turnieju Masters. Pierwszy turniej 6 stycznia w odmianę 9 bil.